Pieta Michała Anioła parę metrów od domu ?

O tym nie wie prawie nikt – wybitne dzieło renesansu w …

 

Michała Anioła i jego „Pietę” zna wiele osób. Jest zlokalizowana w Rzymie w Bazylice Św. Piotra. Niewiele osób jednak ma tę świadomość, że mamy też ją w Polsce i to ukrytą w niepozornym kościółku jednym z naszych miast. W tym artykule zdradzimy sekret gdzie ona jest. Oraz tajemnicę którą można wyczytać z pierwszych stron gazet z lat siedemdziesiątych. Pewien szaleniec w roku 1972 …   no ale po kolei.

pieta w polsce

Pieta – Michał Anioł ukazuje swój geniusz.

W 1500 roku Świat ujrzała ta rzeźba. Jak na ówczesne standardy był niewiarygodnie piękna. Dumę z jakości dzieła, zakłóciła informacja, że wyrzeźbił ją ktoś inny. Zdenerwowany Michał Anioł wpadł do kaplicy w której się znajdowała i na szarfie Matki Bożej podpisał się, że to on jest autorem. Potem spadła na niego za to krytyka. Sam mistrz powiedział, że już nigdy nie podpisze swojego dzieła. Obserwatorom nie podobało się miejsce w którym to umieścił. Michał Anioł miał wtedy 25 lat. Zobaczcie, że mistrzostwo można osiągnąć już w tak młodym wieku. Obecnie na kursach rysunku mamy szalony problem żeby od ludzi wyciągnąć dodatkowy rysunek.

Rzeźba wykonana z jednego kawałka marmuru.

Michał Anioł sam dobierał bloki skalne z których miały powstawać jego rzeźby. Całymi dniami wybierał kararyjski marmur tak żeby był idealny. Warto zwrócić uwagę na zależność pomiędzy jego postaciami malarskimi a kamieniarzami którzy te bloki skalne odkuwali. Badacze twierdzą że fascynowało go silne męskie ciało. Złośliwi twierdzą, że nawet jego sybille z Kaplicy Sykstyńskiej są bardzo męskie 😉 Niesamowicie czyta się takie doniesienia z końca XV wieku, że transport surowca na Pietę trwał dziewięć miesięcy. A prawie 500 lat później szaleniec zrobi tak haniebny czyn – opiszę to niżej.

Przez oszustwo do gwiazd – czyli jak pewien kardynał dał się zrobić w trąbę

Michał Anioł rozpoczął u Ghirlandaia. Florenckiego malarza. To od jego nazwiska przyjęła się nazwa „girlanda” – bo samo Ghirlandaio to przydomek. We Włoszech był to powszechny zwyczaj. Większość twórców z Italii znamy z pseudonimów a nie z ich prawdziwych nazwisk. Czasami bardzo zabawnych. Bo któż wie, że wielki Botticelii to tylko „mała beczka”. A Ghirlandaio to twórca girland. W architekturze girlanda nosi nazwę feston i wygląda tak jak na obrazku poniżej. Ghirlandaio prowadził we Floerencji szkołę rysunku i malarstwa. Michał Anioł nie terminował tam długo bo wolał rzeźbę. A im bardziej stawał się „divine” – „boski” tym bardziej ten fakt ukrywał. Standardowa sytuacja.

girlanda

Co do samego oszustwa z rzeźbą to wyglądało ono tak. Michał Anioł jako młodzian wyrzeźbił „Kupidyna”. Praca była tak dobra że wzbudzała powszechny zachwyt.  Kuzyn Wawrzyńca Wspaniałego namówił rzeźbiarza żeby ten spatynował dzieło które zaczęło wyglądać jak perfekcyjny obiekt antyczny. Żart wymknął się spod kontroli. Rzeźba trafiła do antykwariuszy. Ci nie poznali się na tym, że to kit. Wywieźli ją do Rzymu gdzie opchnęli ją kardynałowi Rafaelowi Riario. Kiedy wszystko wyszło na jaw , Rzym zapragnął poznać tak dobrego mistyfikatora.

Pieta – przepustka do wielkiego świata

Kiedy Michał Anioł przyjeżdża do Rzymu nie jest znany nikomu. Potrzebował silnego akcentu żeby zwrócić na siebie uwagę. I szansę wykorzystał. Zrobił jedną z najwspanialszych grup rzeźbiarskich wszech czasów. Pieta w dzisiejszych czasach dostałaby przydomek – mocne top ten. Pierwotnie stała w kaplicy zleceniodawcy a dopiero potem przewędrowała do Bazyliki św. Piotra. Obecnie ten kościół jest jedną z najwspanialszych galerii rzeźby klasycznej. Zaczyna się od brązowej rzeźby św. Piotra autorstwa Arnolfa di Cambio a potem lecą po kolei – Michał Anioł, Bernini, Canova – sami najwięksi. Tam nie ma lipy.

Opis rzeźby.

Tak jak  widzimy jest to znana jeszcze ze średniowiecze kompozycja rzeźbiarska. Matka Boża trzyma ciało Chrystusa. Jednak w porównaniu z pietami późnogotyckimi nie jest przerażająca a pełna powabu. Krytycy szybko zauważyli jedną rzecz – dlaczego Matka Boża to młoda kobieta ? To nawiązuje do powszechnego cytatu w tamtych czasach „Maryjo-córko swojego syna”.  Tak naprawdę jest w wieku Chrystusa. Zbawiciel leży na kolanach matki ale bardziej wygląda na śpiącego niż martwego. Michała Anioł dość subtelnie ukrywa znaki cierpienia. Nie mamy to okaleczonego ciała.

Przyjrzyjcie się też proporcjom. Co by się stało gdyby Matka Boża wstała ? Przecież miałaby ze 2 metry wzrostu. To wydaje się również efektem zamierzonym. Chodziło o to żeby wszystko ładnie pomieściło się kompozycyjnie.

pieta w kościele w poznańskim

 

Dwie tajemnice – watykańska i poznańska

W 1972 roku do Bazyliki Św. Piotra wpada szaleniec z młotkiem w ręku. Uśpiona ochrona zanim go obezwładniła ten zdążył kilkadziesiąt razy uderzyć rzeźbę. Madonna straciła nos pokruszone zostały subtelne detale. Napastnik twierdził że to on jest Chrystusem.

Przy rekonstrukcji rzeźby korzystano z wiernej kopii która znajduje się w Poznaniu. Jest ona w kościele Matki Bożej Bolesnej  przy ul. Głogowskiej 97. Dokładnie tak, kilka minut na pieszo od DOMIN Poznań – kursu rysunku w Poznaniu. Będąc z wizytą tamże  zawsze sobie idę popatrzeć. Polecam Wam takie rozwiązanie : Jedzie na Koronę Plenerów w Poznaniu i po skończeniu rysowania odwiedzacie ten kościół i oglądacie Pietę. A Plener można odbyć nawet zimą np. wewnątrz kościoła lub rysując z ostatniego piętra wieżowca – fajny artykuł.

Przeczytaj o tajemnicach Łuku Tytusa

kościół matki bozej bolesnej poznan